Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Hexa
Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 14:38, 16 Sie 2006 Temat postu: Mutant? |
|
|
Młody królik wymieszany z samicą mieszańca i ojcem NB ma "guza" przed uszami a nos ma bardzo wyciągniety i taki czerwony jakby popił (!!). Po "kolacji" wziełam go i ruszam tego guza, na początku myslałam, że to coś z czaszką ale gdy dostknełam to wygląda to jak bulwa twarde ale nie na tyle aby sie np. nie ruszało!
Królik normalnie je pije tylko troche jest mniejszy od innych.
[link widoczny dla zalogowanych]
Co to?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Karla
Administrator
Dołączył: 26 Sty 2006
Posty: 337
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 16:21, 16 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
A długo to ma? Bo to wygląda trochę jak ukąszenie jakiegoś jadusa Pszczoła czy coś mocniejszego...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hexa
Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 17:20, 16 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
No Nie wiem zauważyłam to jakies 2 tyg temu i nic-raczej ukąszenie wykluczam ale wszystko mozliwe.Ta bulwa mu się rusza gdy dotkniesz. Nie wiem jak króliki na ukąszenia działaja ale raczej taka bulwa by nie byla.
I jeszcze w dodatku ten nochal
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
api
Dołączył: 07 Mar 2006
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: Pią 20:42, 18 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
To samo miał jeden z moich kalifornijskich. Taki guz ktory sie delikatnie przesuwał. Krolik byl po 5 tygodniach o polowe mniejszy od pozostalych. Normalne reakcje, pił, jadł. Nie chialem trzymac wybrakowanego. Poszedł do zamrazarki. Ale co to było...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|