Rodentia

Karla

Mastomysy jak wiadomo są gatunkiem znanym z późnego dojrzewania (3 miesiące są standardem). W jednej z prac naukowych wykazano, że wpływ na czas dojrzewania płciowego ma poziom białka w diecie. Niższy poziom białka - mastomys dojrzewa później.

W tych badaniach jednak zatrzymano się na 20-procentowej diecie, a ja nieco niechcący poszłam dalej

Mastomysy u mnie standardowo dostają karmę o 28% zawartości białka (jak wszystkie gryzonie) i już teraz widzę przynajmniej jedną młodą (niecałe dwa miesiące) samicę w zaawansowanej ciąży. Resztę będę obserwować i zobaczymy, w jakim wieku będa rodziły. Bo aż ciekawa jestem.

Nawiasem mówiąc, jakie mogą być negatywne skuki karmienia gryzoni wysokobiałkową karmą (masto, szczury, myszy, berbery - z tym że te ostatnie regularnie rozcieńczane mają warzywami)?

pitugryzoniofil

Problemy skórne, w przypadku paszy hiperbiałkowej także biegunki.

Karla

Przyznaję, że biegunki są (myszy i szczury, masto zdaje się nie mają). Chyba będę jednak musiała jakoś lepiej to zorganizować. Powinniśmy się zmówić i wziąć na spółkę nocny przerób od Cargilla wedle życzenia. Zdaje się że była taka możliwość (garanulat jaki sobie życzysz pod warunkiem, że weźmiesz całą partię...). Co wy na to?...

Tiger · Dołączył: 03 Sie 2006 Posty: 29 Przeczytał: 0 tematów

Ile tej karmy wychodziłoby na partię i ile kosztowałaby w przeliczeniu na kilogram?

pitugryzoniofil

Chętnie, tylko co to by było? Dla laboratoryjnych? Jak to dowieźć do mnie Wink

?

Czy ta Twoja karma nie ma też dużo tłuszczu?( ponad 10%, zwłaszcza kocie to bomby tłuszczowe). Bo 28% to jeszcze nie jest tragedia. Znam szczury nierozmnażane ( zresztą same samce), żyjące w cieplarnianych warunkach, które dostają 25% białka i jest OK, a są to szczury doświadczalne, które nie mają prawa sprawiać tego typu problemów. Tylko to jest żarcie niskotłuszczowe.

Karla

Już sprawdzam. 7% tłuszczu.

Moje biegunki mogą być przyczyną jakiejś infekcji, bo epidemia tak mi się objawiała, a teraz biegunkę mają tylko niektóre.

Co do tego Cargila to może mordd coś więcej będzie pamiętał, wtedy byliśmy ciekawi, czy da się granulat dla prosiąt zgranulować grubiej. To było jakiś czas temu. Gdyby faktycznie się jakoś zorganizować, to moglibyśmy się tego dowiedzieć. Bo na razie to tylko taki pomysł.

mordd

Dawało się, ale to nie Cargil był taki usłużny tylko jakaś mała paszarnia pod Bydgoszczą. Niestety nocnu przerób szedł w tony i raczej nie udało by się tego sensownie zagospodarować. Poza tym ja jednorazowo na pewno nie wywalę takiej kasy.

Tiger: w tym przypadku cena zależała nie od granulacji bo jak bierzesz wszystko to im wszystko jedno jaka ona będzie a od rodzaju mieszanki. Znajomy testował mieszankę przeznaczoną dla prosiąt jako karmę dla gryzoni i stąd znam układ. Jeśli chodzi o królicze granulaty a te cię zdaje się głownie interesują to Cargil robi je gotowe w wersji z i bez kokcydiostatykow i polecam je gorąco, choć zdaję sobie sprawę, że są jednymi z droższych na rynku mieszanek przemysłowych. Innych jednak nie testowałem, nie mam ich dostępnych pod ręką i nie wiem czy są równie dobre...