Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Karla
Administrator
Dołączył: 26 Sty 2006
Posty: 337
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 13:24, 11 Kwi 2006 Temat postu: Jak z tymi Masto? |
|
|
To Mastomys czy Praomys w końcu? Czy to jest tak jak z Nanomys w ramach Mus czy w ogóle coś innego? Ok, wygląda na to, że Praomys jest nowszą nazwą, tylko czy poprawną?
I dwa - czy w Polsce to są tylko M. natalensis, czy M. coucha albo jeszcze coś? I czym one się różnią?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
mordd
Dołączył: 02 Lut 2006
Posty: 280
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 17:38, 11 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Praomys nowsze. Dla spokoju sumienia możesz nazywać Praomys (Mastomys) natalensis tak jak wiele osób bo od starej nazwy łacińskiej pochodzą nazwy zwyczajowe w wielu krajach. Różnią się przede wszystkim liczbą chromosomów, poza tym drobnymi cechami anatomicznymi i fizjologicznymi, które nam szaraczkom nie na wiele się zdadzą. W praktyce różnią się intensywnoscią rozrodu, wrażliwościa na poziom białka i niedobory mikroelementów w diecie i paroma innymi. Coucha nie ma odmian barwnych a natalensis owszem. Natalensis jest poliploidem i jak zazwyczaj jest odporniejszy i płodniejszy od coucha i tylko ten pierwszy jest w miarę "masowo" hodowany w labach. Coucha to raczej pochodna z kolekcji ogrodów zoologicznych, zawsze bedzie rarytasem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
pitugryzoniofil
Dołączył: 02 Lut 2006
Posty: 287
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rumia
|
Wysłany: Wto 20:08, 11 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Ssaczy poliploid? Iluploidalny?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
mordd
Dołączył: 02 Lut 2006
Posty: 280
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 22:00, 11 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Namąciłem.
M. coucha 2n = 36, M. natalensis 2n = 32 i to podstawowa różnica.
Wcześniejsze (o poli) dotyczyło M. erythroleucus i 3 odrębnych grup o różnej ilości chromosomów (coś dzwoniło, ale nie tam gdzie trzeba). Cała reszta (wymienione różnice) się zgadza, ale przyczyna inna. Ciężko się w tym rozeznać bo dostępne są tylko abstrakty prac..... Ale tak na oko to one są nie do rozpoznania...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Karla
Administrator
Dołączył: 26 Sty 2006
Posty: 337
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 10:04, 12 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Czyli M. coucha i M. natalensis się nie krzyżują? To byłaby dobra metoda na stwierdzenie, że ewentualne agouti są dwóch różnych gatunków.
ps. To forum to był boski pomysł, spróbujcie taką dyskusję przeprowadzić na "innym forum gryzoniowym" - wykasowaliby, bo nie wiedzieliby czy nie obrażacie współużytkowników
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
pitugryzoniofil
Dołączył: 02 Lut 2006
Posty: 287
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rumia
|
Wysłany: Śro 10:31, 12 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Jak się zapytałem ze 2-3 lata temu na gryzonie.org. o poziom białka w diecie chomika chińskiego, to połowa osób twierdziła, że nie wolno go trzymać w hodowli "bo to dzikie zwierzątko i się męczy", w tym i właściciele roborków, a druga zarzuciła, że skoro tak patrzę na niego to go nie kocham, i mam mu dawać to co mu smakuje, nawet jeśli to będzie tylko słonecznik. Ech, miłośnicy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
mordd
Dołączył: 02 Lut 2006
Posty: 280
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 12:35, 12 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Odnalazłem właśnie nagromadzone info o Masto, wydrukowałem, podrzucę, wnioski powiyciągasz sama i mam nadzieję podzielisz się nimi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
pitugryzoniofil
Dołączył: 02 Lut 2006
Posty: 287
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rumia
|
Wysłany: Śro 12:56, 12 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
To ja też jestem chętny:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
mordd
Dołączył: 02 Lut 2006
Posty: 280
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 13:59, 12 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
A prosze bardzo, od tego jest ksero:) Część znasz bo to te magiczne pdf, które sam mi podsyłałeś, reszta w sumie też wygrzebana z zakamarków sieci, choć starannie ukryta...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
KORSAKOW
Dołączył: 24 Lut 2006
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 20:51, 20 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
a mam jeszcze jedno pytanie czy ktoś kiedyś widział białęgo masto? takiego o ubariweniu "mysz laboratoryjna"?
p.s w moich akwariach z masto zaczeły sie kopulacje. Póki co przegrywam na polu walki z ucieczkami (chciałem za wszelką cene uniknąć siatek na akwariach, na szczęście "ekologiczna pułapka" daje rade...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
mordd
Dołączył: 02 Lut 2006
Posty: 280
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 21:15, 20 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Białego masto znam tylko z wzmiankowania na 1 stronie i mimo wysiłków nic na ten temat nie znalazłem.... Głowę jednak daję, że wysyp mutacji masto właśnie przed nami - 10 lat temu był to rarytas, teraz w większości marketów można kupić... jeszcze trochę i będzie odmian do wypęku.
Jeśli chodzi o ucieczki to one są nie do zdarcia i bez siatek nie masz szans, wlezą choćby po silikonie klejącym akwarium. Puszczanie ich luzem może się bardzo źle skończyć bo do zjadania mięsa są tak samo chętne jak szczury: jednym słowem jak im dasz szansę mogą się dobrać do wężyków lub do inkubatora. Dodatkowo żrą kable na potęgę.... osiatkuj je jednak. U mnie nie zgryzały tej najtańszej, krytej farbą siatki, ale jeśli robisz to na dłużej proponuję porządną, grubą, cynkowaną siatę. Albo po prostu paski szkła powklejane zamiast pokrywy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|