Rodentia

Karla

Upiekliśmy z Piotrkiem ciasteczka dla gryzoni

Sklerotycznie zapomniałam im zrobić zdjęcia, a teraz to już jest za późno Wink

Nadrobię to następnym razem.

Ciasteczka były testowe, więc nie do końca udane, ale praktyka czyni mistrza. Powodem tej szalonej decyzji jest bezmyślność producentów karmy dla kotów, którzy nie uwzględniają specjalnych potrzeb hodowców gryzoni i granulują te karmy w mikroskopijne granulki. Może ktoś widział granulat dla tygrysów? Żeby mi nie przelatywał przez koszyk z siatki

Anyway, przepis na ciasteczka:

mąka
jajko
koci granulat
dodatki

Z mąki i jajka robimy ciasto - o konsystencji lepkiej ale nie lejącej (regulować można dodatkiem wody). Wrzucamy do niego dużo granulatu, ale tak żeby wszystkie granulki się pozlepiały. Chodzi o to, żeby ciasteczka składały się głównie z granulek. Pieczemy to w piekarniku jak normalne ciastka (w oryginalnym przepisie na ptasie kolby było 20 minut w 200 stopniach).

Można dołożyć dodatki - co komu wpadnie w ręce i w miarę potrzeb. U nas dodatkami było mleko w proszku (bezglutenowe, hehe), wiórki kokosowe i kilka much (były w wiórkach, nie miałam ochoty tego wygrzebywać).

Nam wyszło 5 płaskich ciastek o średnicy ok 10cm. Szczury zeżarły błyskawicznie (każde stado dostało po jednym to nie dziwne), myszy jeszcze mają w koszykach (myszom połamałam trochę, żeby wygodniej się wyjadało z koszyka), ale częściowo zjedzone.

ps. Poznaniaki mają w swojej hodowli granulat specjalnie robiony dla nich. Skład ustalał wet, nie umieli mi jednak podać tego składu od ręki. Granulacja bajeczna, bo takie bobki 2x1cm. Jeszcze trochę i my będziemy musieli uśmiechnąć się do jakiegoś producenta pasz o granulat dla gryzoni, bo ciasteczka na większą skalę nas wykończą

Na razie skala jest znośna, ale jak się zwiększy...

pitugryzoniofil

A jak mówiłem morddowi o mousebread, to się nabijał Smile

Jeszcze nie robiłem, ale mój przepis jest taki:
Bierzemy 200-300 g mąki, szklankę wody, jajko, 2 łyżki oliwy, 50 g drożdży, łyżeczkę cukru, szczyptę soli, dowolne dodatki ( mączkę sojową, wątróbkę mieloną, proso, płatki zbożowe...) w ilości 150-250 g, wyrabiamy to na ciasto, pozostawiamy do wyrośnięcia, pieczemy ok 45 min. w temp. 200 stopni, kroimy, suszymy i dajemy myszom Smile

Zwłaszcza śruta sojowa jest tania i pożywna.

mariusz_s